Rheinmetall i MBDA tworzą potężny system obronny. Niemcy dołączają do światowej czołówki z nową bronią

Niemcy wkroczyły właśnie w nową erę technologii obronnych, dołączając w Europie m.in. do Wielkiej Brytanii w dążeniu do wykorzystywania potężnych laserów w działalności wojskowej.
...

Niemiecka marynarka wojenna otrzymała zaawansowany system laserowy, który ma odpowiadać na jedno z najpoważniejszych wyzwań współczesnego pola walki. Kontenerowa broń o mocy 20 kilowatów dotarła 28 października do ośrodka testowego w Meppen, gdzie przejdzie kolejny etap badań. Stanowi to owoc kilkuletniej współpracy pomiędzy dwoma gigantami branży zbrojeniowej, bo firmą Rheinmetall i MBDA, ale droga do pełnej służby nadal jest długa.

Roczny okres testów na morzu potwierdził funkcjonalność systemu

Nie jest to dopiero wstęp do zbrojeniowej rewolucji w Niemczech, bo przez ostatni rok system był instalowany na pokładzie fregaty Sachsen, gdzie przeprowadzono ponad sto testów w rzeczywistych warunkach morskich. Jeśli dalsze próby potwierdzą skuteczność rozwiązania, to Niemcy dołączą do elitarnego grona państw dysponujących operacyjną morską bronią laserową około 2029 roku, plasując się tym samym obok Stanów Zjednoczonych czy Izraela.

Czytaj też: Nowy pancerny król już na służbie. Jak wielka potęga drzemie w tym czołgu?

Przez dwanaście miesięcy prototypowy system przechodził intensywne testy na pokładzie fregaty Sachsen, gdzie inżynierowie weryfikowali jego działanie w rzeczywistych warunkach operacyjnych. Ponad sto prób bojowych wykazało zdolność systemu do śledzenia i neutralizacji dronów oraz innych szybkich celów. Wiązka laserowa musiała radzić sobie z ruchami okrętu, falującym morzem i zmiennymi warunkami pogodowymi, a więc czynnikami niemożliwymi do w pełni odwzorowania w warunkach laboratoryjnych.

Najbardziej znaczącym osiągnięciem, które Rheinmetall określił jako pierwsze w Europie, było precyzyjne trafienie celu “w przedniej części błękitnego nieba”. Oznacza to skuteczne naprowadzenie wiązki bez wykorzystania tła terenowego, co znacząco poszerza możliwości operacyjne całego systemu. Stanowi to techniczne wyzwanie, z którym mierzą się wszystkie rozwój tego typu broni.

Współpraca pomiędzy firmami z podziałem odpowiedzialności

Rheinmetall i MBDA współpracują nad projektem od 2019 roku, dzieląc się zadaniami zgodnie z posiadanymi kompetencjami. MBDA Germany koncentruje się na najbardziej wymagających elementach, obejmujących wykrywanie i śledzenie celów, konsolę sterowania oraz integrację z systemami dowodzenia okrętu. Te komponenty mają kluczowe znaczenie dla skuteczności broni, ponieważ laser musi precyzyjnie trafiać w szybko poruszające się, często niewielkie obiekty. Z kolei Rheinmetall odpowiada za system celowania, naprowadzanie wiązki oraz źródło lasera wysokiej energii wraz z urządzeniami peryferyjnymi. Firma zajmowała się również mechaniczną i elektryczną integracją demonstratora na pokładzie fregaty.

Czytaj też: Najlepszy z najlepszych stał się lepszy. Chiny ulepszają swój myśliwiec nowej generacji

DragonFire przetestowany w pełnej krasie. Wielka Brytania ma już otwartą drogę do potężnej broni

Obecna wersja testowa działa z mocą około 20 kilowatów, co pozwala na neutralizację małych bezzałogowych statków powietrznych i lekkich celów nawodnych. Taka moc wydaje się odpowiednia do zwalczania typowych dronów rozpoznawczych i bojowych, stanowiących rosnące zagrożenie dla okrętów wojennych. System ma tym samym nie zastępować, a uzupełniać konwencjonalne działa i pociski kierowane. Szczególnie w sytuacjach obrony przed zorganizowanymi atakami grup bezzałogowców. Musimy jednak pamiętać, że cała architektura systemu została zaprojektowana z myślą o przyszłym rozwoju mocy do (potencjalnie) ponad 100 kilowatów, co teoretycznie umożliwi zwalczanie większych zagrożeń, a w tym zaawansowanych pocisków. Broń laserowa ma finalnie stanowić ekonomiczne uzupełnienie arsenału okrętowego. W przeciwieństwie do pocisków każdy wystrzał laserem kosztuje głównie energię elektryczną za grosze w porównaniu do ceny standardowej amunicji.

Czytaj też: Armia robotów robi krok naprzód. Pierwszy żołnierz-robot to niczym Star Wars w rzeczywistości

Wiemy, że system obecnie przechodzi dalsze testy naziemne w Centrum Kompetencji Laserowych w WTD 91, gdzie inżynierowie badają jego możliwości w zakresie obrony przed dronami w warunkach lądowych. Jeśli kolejne etapy badań spełnią wymagania niemieckich sił zbrojnych, decyzje dotyczące zamówień seryjnych mogą zapaść w ciągu najbliższych kilku lat. Oznaczałoby to, że Niemcy dołączą do wąskiego grona państw posiadających operacyjną morską broń laserową, co ma szczególne znaczenie w kontekście rosnącego zagrożenia ze strony bezzałogowych systemów na współczesnym polu walki. Chociaż technologia budzi uzasadniony optymizm, to jej rzeczywista skuteczność w warunkach bojowych wciąż wymaga potwierdzenia w dłuższej perspektywie.