Na wszelki wypadek na początku warto zaznaczyć, że mówimy o telefonie (albo raczej phablecie), a nie o nowym modelu aparatu fotograficznego. Mimo to właśnie funkcje fotograficzne mogą okazać się w nim najciekawsze.

Jeden z najpopularniejszych serwisów do udostępniania zdjęć – Flickr – po raz kolejny zaprezentował statystyki aparatów, jakimi były one wykonywane.

Podczas gdy my czekamy aktualnie na premierę próbnej wersji konsumenckiej nowego systemu Microsoftu (zapewne 21 stycznia), część analityków zajmuje się rozważaniami na temat różnych sposobów płatności za Windows 10.

Akcja “Powrotu do przyszłości 2” odbywała się między innymi w 2015 roku, więc przyszłość stała się obecnie teraźniejszością. Pora zatem, by teraźniejszością stały się także wynalazki, które pokazane były w tamtym filmie.

Przyzwyczailiśmy się już do tego, że trawa jest zielona, niebo niebieskie, a najpopularniejszą wyszukiwarką na świecie jest Google. Ale kto wie, może przynajmniej w tym ostatnim punkcie dojdzie do jakiejś zmiany?

NASA i Nissan ogłosiły właśnie rozpoczęcie planu pięcioletniego. Zakłada on wspólną pracę nad projektowaniem i wytworzeniem samodzielnie sterującego samochodu.

Lada dzień, no może lada tydzień, będziemy świadkami poważnej zmiany na rynku usług streamowania wideo. Konkurenta dla serwisów takich jak YouTube czy Vimeo planuje zaprezentować Twitter.

Technologia Near Field Communication (NFC) zaimplementowana bezpośrednio w karcie pamięci pozwala na wykorzystywanie jej w zupełnie nowy, bardzo wygodny sposób.

Jak wiele innych rzeczy, które czyni Google, również i to nowe przedsięwzięcie ma swój rozmach. Na razie w Stanach Zjednoczonych.

Wygląda na to, że przeglądarka o nazwie Spartan nie będzie tylko lżejszym i nowszym następcą słynnego Internet Explorera, ale wniesie też sporo nowych funkcji.

Zespól złożony z programistów i specjalistów od pokera, który powstał na University of Alberta zaprezentował właśnie program, który bezproblemowo ogrywa ludzi w odmianę pokera o nazwie Texas Hold’em. Zespół nazwał swój twór AI imieniem Cepheus. Jest podobno tak dobry, że moglibyście próbować wygrać z nim przez całe życie i i tak nigdy by się wam to nie udało.

Moda na zdjęcia z ręki trwa w najlepsze i nie ma się co dziwić, że producenci akcesoriów fotograficznych postanowili wykorzystać ten trend i wejść na rynek smartfonów.