Małe, miejskie auta, to dla wielu osób, szczególnie mieszkańców dużych miast, pojazdy mające jedną niezaprzeczalną zaletę, która rekompensuje wszystkie inne braki. Mowa oczywiście o niewielkich gabarytach. Takim autkiem łatwiej zaparkować, łatwiej wjechać w ciasną osiedlową uliczkę. Samo auto też zazwyczaj jest tańsze niż więksi koledzy, a i koszty eksploatacji są mniejsze. Dlatego z przyjemnością testowaliśmy najtańszego, czesko-niemieckiego “malucha”. Czy jednak w tego typu aucie znajdziemy w ogóle coś technologicznego? Owszem.