USA stały się jeszcze groźniejszym państwem. Chodzi o broń atomową

Bomba użyta tylko raz w historii człowieka ciągle się rozwija i USA stoją na czele tego rozwoju, dążąc do jeszcze większych możliwości rozpętania nuklearnego pogromu. Oczywiście w ostateczności.
Bombowiec B-2 Spirit

B-2

Bomba jądrowa B61-12 już w arsenale USA i NATO

Amerykańskie siły zbrojne niedawno dodały do swojego arsenału nuklearnego nowy element – bombę jądrową B61-12. Jest to moment przełomowy, ponieważ bomba ta jest teraz w pełni zintegrowana i gotowa do operacyjnego użytku na bombowcu B-2A Spirit, co jest pierwszym przypadkiem możliwości użycia tej zaawansowanej wersji bomby B61 przez amerykański samolot bojowy.

Czytaj też: Okręty USA wspierające Izrael są dziś cenną lekcją dla innych państw

W ogólnym rozrachunku integracja B61-12 nie ogranicza się tylko do B-2A Spirit. W rzeczywistości to znacznie szersza inicjatywa, bo już teraz główne maszyny lotnictwa USA (myśliwce F-35A Joint Strike, F-15E Strike Eagle oraz F-16C/D Viper), są w trakcie certyfikacji do obsługi B61-12. Plan obejmuje również nadchodzące bombowce B-21A Raider, a gdyby tego było mało, również państwa NATO, które używają F-35 i F-16, czy nawet niemieckie samoloty odrzutowe Tornado. Chociaż ramy czasowe dla pełnej certyfikacji B61-12 dla wszystkich typów samolotów pozostają niepewne, do tej pory poza B-2 Spirit poczyniono w tej kwestii znaczące postępy z modelami takimi jak F-15E i F-35A.

Czytaj też: Te maszyny odmienią lotnictwo USA. Wyjątkowa firma zdradziła plany na nowe samoloty wojskowe

Reprezentująca najnowszą iterację w rodzinie bomb B61, B61-12 jest w niej najbardziej zaawansowaną wersją, która łączy komponenty z wcześniejszych wersji, takich jak B61-3, -4 i -7, oraz wprowadza nowe, unikalne dla siebie zaawansowane funkcje. Do najważniejszych ulepszeń bomby należy system precyzyjnego naprowadzania i opcja zmiennej siły wybuchu, umożliwiająca wykonywanie kontrolowanego wybuchu o mocy do 50 kiloton w połączeniu z konkretnymi platformami startowymi.

Czytaj też: Wyglądają jak niepozorne kontenery, ale armia USA ukryła w nich niszczycielskie systemy

Proces wdrażania B61-12 obejmował rygorystyczne testy lotnicze z różnymi typami samolotów, a w tym obszerne próby z B-2. W tym celu do tego bombowca wprowadzono ulepszenia takie jak system Radar Aided Targeting System (RATS), mający na celu poprawę dokładności naprowadzania bomby zwłaszcza w scenariuszach, w których niezawodność GPS jest zagrożona. Warto też pamiętać o ciągłym wysiłku USA w dążeniu do zwiększania swojego nuklearnego potencjału już po stronie samych bomb, czego najnowszym przykładem jest kontrowersyjna atomówka B61-13, o której możecie przeczytać więcej o tutaj. Na tę chwilę pewne jest tylko jedno – USA zyskały właśnie możliwość przeprowadzania ataków atomowych z wykorzystaniem bomb B61-12 na bombowcach B-2.