YouTube testuje Przeglądy AI w wynikach wyszukiwania. Będzie jeszcze więcej sztucznej inteligencji

Google nie ustaje we wciskaniu swojej sztucznej inteligencji, gdzie się tylko da. Jasne, niektóre funkcje są naprawdę przydatne, jednak inne – jak Przeglądy AI w Wyszukiwarce – budzą bardzo mieszane uczucia. Jeśli ta funkcjonalność nie przypadła wam do gustu, to mamy niestety złą wiadomość. Możliwe, że już wkrótce pojawi się na YouTubie.
YouTube testuje Przeglądy AI w wynikach wyszukiwania. Będzie jeszcze więcej sztucznej inteligencji

Przeglądy AI są teraz testowane w serwisie YouTube

YouTube ogłosił rozpoczęcie testów nowej iteracji Przeglądów AI w wynikach wyszukiwania na swojej platformie. W ramach najnowszego eksperymentu dla określonych zapytań wyszukiwania będzie wyświetlać nową karuzelę z wynikami wideo, generowaną przez sztuczną inteligencję. Nowa funkcja generatywnej AI ma na celu wyróżnienie “fragmentów z filmów, które będą najbardziej pomocne w odpowiedzi na Twoje zapytanie wyszukiwania, zapewniając kolejny sposób na odkrywanie treści podczas wyszukiwania na YouTube, a także tematów i informacji powiązanych z Twoim zapytaniem“, jak wyjaśnił YouTube.

Czytaj też: Android Auto 14.2 w drodze do użytkowników. Zniknęły zagadkowe wzmianki o rewolucyjnej funkcji

W szczególności, nowe Przeglądy AI prawdopodobnie pojawią się, gdy będziemy poszukiwać informacji związanych z zakupami, na przykład po wpisaniu “najlepsze słuchawki z redukcją szumów”. Mogą się również wyświetlać w przypadku zapytań o konkretne lokalizacje lub rzeczy do zrobienia, takich jak “muzea do odwiedzenia w Nowym Jorku”.

Czytaj też: Koniec monopolu Gemini? Ten wschodzący asystent AI może wkroczyć na smartfony Samsunga

Ogłoszenie YouTube’a następuje niemal rok po tym, jak Przeglądy AI zadebiutowały w Wyszukiwarce Google podczas konferencji Google I/O 2024 jako część inicjatywy Search Generative Experience (SGE), czyli Generatywnego Wyszukiwania. Funkcja ta wykorzystuje sztuczną inteligencję do określania, które zapytania w Wyszukiwarce Google wymagają dodatkowego wyjaśnienia, i tworzy streszczenia, odwołując się do wielu źródeł. Streszczenia te widzimy na górze wyników wyszukiwania i zawierają odnośniki do wykorzystanych źródeł. Od czasu premiery funkcja dostępna jest już w ponad 100 krajach i zyskała kilka ulepszeń, jednak trudno powiedzieć, by opinie na jej temat były bardzo pozytywne.

Czytaj też: Przełom w Gemini. Sztuczna inteligencja od Google wkrótce przeanalizuje Twoje wideo

Przeglądy AI spotkały się z krytyką z powodu nieefektywności i błędów faktograficznych, które rozprzestrzeniały się w mediach społecznościowych. W jednym z głośnych przypadków AI zasugerowała użycie nietoksycznego kleju do przyklejenia sera do pizzy oraz wypicie nietypowej mikstury na kamienie nerkowe. Ponadto dostawcy treści też są temu przeciwni, a to z powodu obaw o zmniejszony ruch w ich witrynach, czemu też trudno się dziwić. Mimo tego Google nadal uparcie brnie w tym kierunku i najwyraźniej teraz przyszła kolej na zaśmiecenie YouTube’a.

Czytaj też: Gemini może wkrótce zastąpić Asystenta Google w Twoim samochodzie

YouTube poinformował, że nowy eksperyment z Przeglądami AI jest wdrażany do niewielkiej grupy subskrybentów YouTube Premium w Stanach Zjednoczonych. Na razie funkcja jest ograniczona do niektórych zapytań w języku angielskim, a użytkownicy, którzy ją zobaczą, mogą przesyłać opinie, dotykając menu z trzema kropkami i wybierając opcję “kciuk w górę” lub “kciuk w dół”. Teoretycznie funkcjonalność może się przydać, zwłaszcza przy wyszukiwaniu konkretnych informacji, jednak biorąc pod uwagę wcześniejsze problemy z dokładnością, trochę obawiam się o wiarygodność i użyteczność takich wyników.