Apple wraca do smart home? Tajemnicze urządzenie z ramieniem robota w drodze

W ostatnich latach wyraźnie widać, że Apple intensywnie poszukuje nowych rynków poza swoimi tradycyjnymi obszarami, czego przykładem są ambitne plany dotyczące inteligentnych okularów czy rynku motoryzacyjnego. Najnowsze doniesienia Marka Gurmana z Bloomberga sugerują, że gigant z Cupertino ponownie mocno celuje w rynek inteligentnego domu, przygotowując kilka innowacyjnych produktów.
Apple wraca do smart home? Tajemnicze urządzenie z ramieniem robota w drodze

Apple rozszerzy ekosystem o nowe urządzenia smart home

Produkty smart home nie są obce Apple’owi. Firma już wcześniej próbowała swoich sił w tym segmencie, wprowadzając do sprzedaży HomePod i HomePod mini. Niestety oba produkty nie spełniły pokładanych w nich oczekiwań i nie stały się rynkowym hitem. Gigant najwyraźniej się nie poddał i chce podejść do tematu raz jeszcze, od razu z kilkoma nowymi urządzeniami inteligentnego domu, które mają zadebiutować pod koniec 2025 roku i na początku 2026.

Czytaj też: Apple przyspiesza prace nad okularami AI. Zobaczymy je już w przyszłym roku

Mark Gurman w swoim raporcie przybliżył nam pomysły Apple’a i trzeba przyznać, że niektóre z nich brzmią dość interesująco. Jednym z najbardziej intrygujących projektów jest urządzenie przypominające iPada, wyposażone w ramię robota. To wizja prosto z science-fiction, a Gurman nie przybliżył nam szczegółów, więc ciężko powiedzieć, jakie byłoby konkretne przeznaczenie tego urządzenia. Możemy jedynie spekulować, że mogłoby służyć do interakcji z użytkownikiem w sposób bardziej dynamiczny niż tradycyjny ekran, np. podążając za osobą w pomieszczeniu lub oferując zaawansowane funkcje wideo-rozmów.

Czytaj też: OpenAI i były projektant Apple pracują nad rewolucyjnym gadżetem. “iPhone w świecie AI”

Oczywiście od razu nasuwa się na myśl, że taki sprzęt byłby bajecznie drogi i nie każdy mógłby sobie na to pozwolić. Dlatego Apple opracuje prostszą, budżetową wersją tego urządzenia, pozbawioną ramienia robota. Projekt o nazwie kodowej J490 miał zostać wprowadzony na rynek wcześniej, ale Apple podobno boryka się z pewnymi problemami technicznymi, zwłaszcza w zakresie integracji z Siri. To mnie nie dziwi, bo chociaż gigant miał ogromne plany związane z Siri i Apple Intelligence, jak na razie nic z nich nie wyszło. Mimo to, jeśli uda się pokonać dotychczasowe przeszkody, ten tańszy model może ujrzeć światło dzienne jeszcze przed końcem bieżącego roku.

Czytaj też: Czy Apple pozwoli użytkownikom z UE odesłać Siri na emeryturę?

Tutaj pojawiają się też spekulacje na temat innych funkcji sztucznej inteligencji. Urządzenia smart home to świetna platforma do wprowadzania tego typu rozwiązań, ale niestety Apple w tej kwestii nie ma za wiele do zaoferowania. To, co pokazał w ramach iOS 18 było raczej falstartem. Przed nami jednak WWDC 2025 i spodziewamy się, że na nadchodzącym wydarzeniu gigant trochę się zrehabilituje. Chociaż nie ma co oczekiwać, że nagle dogoni konkurencję, to być może w końcu na poważnie wejdzie na rynek AI.

Czytaj też: Apple CarPlay Ultra oficjalnie! Nowa era integracji iPhone’a z samochodem

Tak czy inaczej, ponowne wejście na rynek smart home pokazuje, że Apple nie rezygnuje z ambicji w tym segmencie. Poza udoskonalaniem ekosystemu HomeKit, chce zaoferować konkretne, fizyczne produkty, które mogą zrewolucjonizować sposób, w jaki wchodzimy w interakcje z naszymi domami. Oby tym razem się udało.