Spotify wprowadza nowe funkcje, które uprzyjemnią słuchanie i zarządzanie muzyką

Po niedawnych informacjach na temat planowanych podwyżek cen subskrypcji na Spotify przyszedł czas na coś przyjemniejszego – ulepszenia. Najnowsza seria aktualizacji, wprowadzana stopniowo od dzisiaj, przynosi szereg nowości, które oddają kontrolę w ręce użytkowników, ułatwiają zarządzanie playlistami, dopracowują rekomendacje i personalizują wrażenia słuchowe.
Spotify wprowadza nowe funkcje, które uprzyjemnią słuchanie i zarządzanie muzyką

Co nowego na Spotify?

Zacznijmy może od zmian przygotowanych dla użytkowników Premium. Funkcja Kolejka, ukryta dotąd pod trzema kreskami w widoku “Teraz odtwarzane”, doczekała się gruntownego przeprojektowania. Nowy interfejs jest bardziej intuicyjny i integruje kluczowe opcje, takie jak Losowe odtwarzanie, Inteligentne losowe odtwarzanie, Powtarzanie oraz Timer uśpienia. Co więcej, po zakończeniu odtwarzania utworów z kolejki, użytkownicy Premium zobaczą propozycje Spotify, dzięki czemu będą mogli łatwo zdecydować, co dodać do swojej listy odtwarzania. Dla tych, którzy wolą trzymać się swoich wyborów, platforma umożliwia wyłączenie Autoodtwarzania i Inteligentnego losowego odtwarzania w ustawieniach.

Czytaj też: Spotify znów podniesie ceny. Kiedy dotkną nas podwyżki?

Spotify ułatwia również kształtowanie muzycznej podróży dzięki ulepszonemu przyciskowi Ukryj oraz nowej funkcji Wycisz na 30 dni. Jeśli utwór nie pasuje do aktualnego klimatu, odświeżony przycisk Ukryj sprawi, że zniknie on z danej playlisty na wszystkich urządzeniach. Natomiast funkcja Wycisz na 30 dni pozwoli tymczasowo usunąć utwór z rekomendacji, dając muzyce “odpocząć” i otwierając drzwi do przyszłego powrotu. Ta ostatnia funkcja jest obecnie testowana wśród użytkowników Premium, ale wkrótce ma trafić do szerszego grona odbiorców.

Czytaj też: TikTok może się bać? Instagram Edits to edycja wideo z bajerami za darmo

Kolejna nowość przyda się podczas zarządzania playlistami na urządzeniach mobilnych. Nowe narzędzia pozwolą jeszcze lepiej dostosować tworzone listy odtwarzania. Na górze każdej listy znajdziemy teraz łatwy dostęp do opcji Dodaj, Sortuj i Edytuj, umożliwiając dokonywanie zmian w playliście, by bardziej dostosować ją do naszych preferencji. Natomiast dla tych, którzy ciągle korzystają z opcji „Polub utwór” Spotify przygotowało możliwość wykorzystania listy polubionych utworów do tworzenia nowych playlist. Wystarczy przefiltrować utwory według gatunku i wybrać opcję “Utwórz playlistę”. Z jakiegoś powodu ta funkcja na razie dostępna jest tylko w Australii, Kanadzie, Irlandii, Nowej Zelandii, RPA, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych, ale mamy nadzieję, że wkrótce zostanie szerzej udostępniona.

Platforma uprościła również narzędzia kuratorskie. Nowy przycisk “+” umieszczony w prawym dolnym rogu aplikacji mobilnej umożliwia łatwe tworzenie playlist, współpracę ze znajomymi oraz dołączanie do Blend. Na wybranych rynkach użytkownicy Premium dostali też szybki dostęp do Jam – funkcji umożliwiającej wspólne słuchanie muzyki w czasie rzeczywistym ze znajomymi – oraz AI Playlist, która pozwala przekształcać najbardziej kreatywne pomysły w playlisty.

Czytaj też: Skype mówi “Adieu, Goodbye, Auf Wiedersehen”. Teraz przesiadka, ale na co?

Jeśli zauważyliście już te nowości u siebie i zaniepokoiliście się tym, że nagle zniknęła wam Biblioteka, to Spotify uspokaja – nie zniknęła. Została jedynie przeniesiona na trzecią pozycję na dolnym pasku nawigacyjnym w aplikacji mobilnej, aby ułatwić dostęp do spersonalizowanych treści i utworów.

Czytaj też: Google Chrome w wersji mobilnej zbiera tonę danych o użytkownikach. I tak będziecie jej używać

Dobrze wiedzieć, że Spotify cały czas pracuje nad ulepszaniem platformy, bo w obliczu czekających nas kolejnych podwyżek cen takie aktualizacje na pewno mogą trochę osłodzić konieczność sięgnięcia głębiej do portfela. Mam też nadzieję, że w międzyczasie firma nadal działa w związku z planem „Supremium”, czyli tym z dźwiękiem w bezstratnej jakości i może w końcu się go doczekamy.