Należąca do Lenovo Motorola pokazała nowy model taniego telefonu o wdzięcznej, owocowej nazwie – Moto Green Pomelo. Początek światowej sprzedaży w przyszłym tygodniu.

MediaTek, tajwański producent procesorów w architekturze ARM zaprezentował nowy procesor, o innym niż w dotychczasowych konstrukcjach firmy podejściu do budowy SoC.

Podczas dzisiejszej konferencji w Monachium, Huawei zaprezentował długo wyczekiwane urządzenia: flagowce Mate 10 i Mate 10 Pro oraz ich tańszy odpowiednik – Mate 10 Lite.

Jedna z najsilniej kojarzonych z gamingiem firm wypuści własny telefon. Już teraz znamy część specyfikacji.

Biorąc pod uwagę popularność linii Honor w Polsce, zapewne szybko zobaczymy 7X w naszym kraju.

Procesor Snapdragon 835, 8 GB RAM-u, 128 GB pamięci wewnętrznej, podwójny aparat 23 MP z tyłu i także podwójny, po 5 MP z przodu. Specyfikacja za 4 tys. zł w smartfonie kosztującym 2 tys?

Meizu to jeden z tych chińskich producentów, którzy nie kryją ogólnoświatowych ambicji. Nowy model: MX7, ma pomóc w ich realizacji dzięki dwóm wyświetlaczom.

6” dotykowy ekran, mechaniczna klawiatura i bateria o pojemności 4220 mAh. Palmtop brytyjskiego startupu będzie kosztował 1500 złotych. Wariant bez obsługi sieci komórkowej ma być tańszy o 400 złotych. Gemini trafi na rynek w grudniu.

Użytkownicy Windows Phone będą otrzymywali tylko poprawki błędów oraz łatki bezpieczeństwa. Nie mogą natomiast liczyć na nowe funkcje. Nie pojawią się też następne urządzenia z mobilnym systemem Microsoftu. Zamiast tego firma zamierza wykorzystać potencjał Androida tworząc swoje aplikacje na ten system.

Microsoft udostępnił wersję beta swojej nakładki na Androida. Microsoft Launcher przesyła pliki pomiędzy urządzeniami z zainstalowanym Androidem oraz Windows. Ma także wygodną wyszukiwarkę plików oraz stron internetowych.

Na ten moment czekali wszyscy fani Androida. Google zaprezentował swoje dwa nowe flagowce. Większych zaskoczeń nie ma – obydwa smartfony prezentują się świetnie. Szkoda jedynie, że o ich dostępności w Polsce możemy pomarzyć. W pierwszej kolejności urządzenia zadebiutują w USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Australii i Indiach.

Specjaliści od przetwarzania obrazu z serwisu DxOMark testują nie tylko obiektywy i aparaty cyfrowe, ale też urządzenia mobilne, które coraz częściej zastępują nam tradycyjny sprzęt do fotografii. Z ich zdaniem liczą się dziś najwięksi producenci.