Turing bez ray tracingu był obiektem internetowych dociekań od przynajmniej miesiąca. Po premierach GeForce’ów RTX czas na ich nieco okrojonych kuzynów. Tylko czy brak obsługi RT może stanąć nowym kartom na drodze do rynkowego sukcesu?

Pamiętacie program telewizyjny “Teleranek”? Jeśli tak, to jesteście w tej grupie osób, która na początku XXI stulecia z wypiekami na twarzy korzystała z 5-megabajtowej paczki danych w sieciach GSM. Pięć megabajtów?! Dziś 1000-krotnie większą paczkę danych znajdziemy na kuponie w torebce chipsów. A mobilny dostęp do internetu stanowi bardzo często główne medium komunikacji sieciowej w domu lub małym biurze.

Wyścig o tron wydajności w smartfonach jak co roku rozpocznie Samsung, prezentując flagowy model Galaxy S. W jeden z jego wersji znajdzie się Snapdragon 855, który miał być najszybszą jednostką w urządzeniach mobilnych. Okazuje się, że może nią nie być. Przynajmniej nie jeśli chodzi o wydajność CPU.

Przeciek dotyczy 4 różnych GPU. Układy będą miały 7 nm litografię. Wpisy w sterownikach dla macOS-a Mojave dostrzegł internauta TonyMacx86.

Sprawdzamy wydajność karty graficznej, która miała zastąpić GTX 1070, a w praktyce wchodzi na miejsce GTX-a 1080. Tak się ostatnio dzieje, że Nvidia przesuwa nieco granicę tzw. półek. Testowana karta jest z pewnością jednym z najmocniejszych RTX-ów 2070 na rynku.

NVIDIA Turing bez ray tracingu? Okazuje się, że owszem – karty tego typu prawdopodobnie zobaczymy. Może to mieć uzasadnienie cenowe, ale i techniczne.

Mobilne AMD Ryzen są z całą pewnością ciekawymi jednostkami, ale ich sukces w laptopach jest dość wyraźnie ograniczony. Przynajmniej w odniesieniu do jednej marki dostajemy teraz informacje tłumaczące dlaczego. Trochę mniej wiarygodnie brzmi to w przypadku jednostek desktopowych.

Jeszcze w naszych komputerach nie pojawiła się czwarta wersja interfejsu PCIE, a już PCI SIG, organizacja sprawująca pieczę nad standardem, pokazała specyfikację dla wersji 5.0. Przepustowość ma być dwukrotnie większa niż w 4.0.

Nowe procesory dla laptopów będą miały kilka interesujących cech. O większości z nich Intel wspomniał podczas prezentacji na targach CES 2019, ale z przecieku dowiadujemy się, że będzie kilka wersji iGPU, a nowe procesory będą miały dwa razy większą pamięć podręczną drugiego poziomu.

Intel wprowadzi niedługo najmocniejszy CPU dla platformy HEDT. Co o nim wiemy? Przede wszystkim nie będzie to najbardziej wielordzeniowym model HEDT.

Karta graficzna Nvidia GeForce RTX 2060 FE zachowuje się bardzo cicho. Pomimo tego, w wielu tytułach osiąga powyżej 100 klatek na sekundę w rozdzielczości Full HD. Zaskakująco dobre wyniki uzyskaliśmy nawet w 4K, choć w tym przypadku mowa raczej o starszych tytułach.

7 tysięcy złotych, dokładnie tyle trzeba wyłożyć na komplet, który poddaliśmy testowi. Dodajmy, że składający się wyłącznie z procesora i karty graficznej GeForce RTX 2080. Gdy dodamy całą resztą, kwota robi się niebezpiecznie pięciocyfrowa. Czy warto stawiać na tak drogi sprzęt i dla kogo on powstaje?