Legenda motoryzacji przechodzi elektryczną rewolucję. Ford szykuje wielki powrót

W ciągle zmieniającej się branży motoryzacyjnej niektóre nazwy wciąż wywołują nostalgię i poczucie znajomości. Modele, które kiedyś dominowały na drogach, dziś są już tylko wspomnieniem – ich produkcja została zakończona, a obecność ograniczona do archiwów i pamięci kierowców. Jednak historia lubi zataczać koło.
odświeżony Ford Fiesta 2022, Ford Fiesta 2022, Fiesta 2022
odświeżony Ford Fiesta 2022, Ford Fiesta 2022, Fiesta 2022

W dobie przejścia na zrównoważony transport, producenci samochodów coraz częściej łączą dziedzictwo z innowacją, tworząc pojazdy, które z jednej strony oddają hołd kultowym projektom, a z drugiej odpowiadają na współczesne wyzwania klimatyczne i technologiczne. Przykładowo w lipcu 2023 roku Ford pożegnał się z modelem Fiesta, czyli hatchbackiem, którego historia sięgała ponad czterech dekad i obejmowała sprzedaż ponad 22 milionów egzemplarzy na całym świecie. Decyzja ta oznaczała koniec pewnej ery, ale w sektorze motoryzacyjnym nie wszystko, co “umarło” już nie żyje. Ostatnie doniesienia wskazują, że Fiesta może powrócić, choć tym razem jako samochód elektryczny.

Powrót legendy, czyli klasyka w nowym wydaniu. Fiesta wraca jako samochód elektryczny

Współpraca Forda z Volkswagenem otworzyła drogę do wspólnych projektów w segmencie pojazdów elektrycznych. Zwłaszcza że Ford już wykorzystał platformę MEB Volkswagena przy tworzeniu modeli Explorer EV i Capri EV, choć według najnowszych spekulacji zmierzająca na rynek elektryczna Fiesta nie będzie tak zaawansowana. Miałaby bowiem bazować na mniejszej platformie, bo MEB Entry, czyli tej samej, na której Volkswagen oparł swój koncept ID.2all. Platforma ta oferuje zasięg do 450 km i szybkie ładowanie z mocą 125 kW, co z kolei czyni ją konkurencyjną m.in. wobec modeli Opel Corsa-e i Peugeot e-208.

Czytaj też: Zakaz sprzedaży aut spalinowych w 2035 zagrożony? Unijny odwrót od celów klimatycznych wywołuje burzę

Projekt nowej Fiesty ma zakładać zachowanie pięciodrzwiowego nadwozia i wymiarów zbliżonych do poprzednika, co ma pozwolić na zachowanie rozpoznawalnej sylwetki, ale projektanci mają jednocześnie wprowadzić nowoczesne akcenty stylistyczne typowe dla samochodów elektrycznych. Jednak samo przekształcenie Fiesty w model elektryczny nie będzie zadaniem prostym dla firmy. Segment samochodów miejskich może i bowiem jest popularny, ale jednocześnie cechuje się niskimi marżami, co czyni go mniej atrakcyjnym finansowo z perspektywy firm motoryzacyjnych. W tym jednak przypadku Ford dzięki współpracy z Volkswagenem ma szansę ograniczyć koszty rozwoju i skorzystać z istniejących rozwiązań technologicznych.

Czytaj też: Po co komu nowa Tesla? Ten elektryczny samochód był ulepszany przez całe pięć lat

odświeżony Ford Fiesta 2022, Ford Fiesta 2022, Fiesta 2022
Oto odświeżony Ford Fiesta 2022. Co nowego przygotował dla nas producent?

Aktualnie Ford konsekwentnie inwestuje w elektromobilność, bo przeznaczył m.in. 4,4 miliarda euro na rozwój produkcji samochodów elektrycznych w Niemczech. To potwierdza strategiczne zaangażowanie tej firmy z USA w zrównoważony rozwój, ale dziś musimy pamiętać, że nadal nie dostaliśmy oficjalnego potwierdzenia reaktywacji Fiesty jako EV. Do tej pory trafiały do nas jedynie plotki, ale rosnące zainteresowanie kompaktowymi elektrykami oraz potencjał współpracy z Volkswagenem wskazują na realne szanse na powrót tego legendarnego modelu w nowej, ekologicznej odsłonie.

Czytaj też: Silnik tak potężny, że oskarżysz go o łamanie praw fizyki

Trudno się temu dziwić, bo przepychanie nowych marek na rynek jest wyzwaniem. Z kolei wyciąganie z zamrażarki znanych na (prawie) całym świecie klasyków to zagranie wręcz strategiczne, dzięki któremu producenci mogą sięgnąć po emocje związane z kultowymi modelami, a jednocześnie sprostać wymaganiom współczesnych konsumentów i wyzwaniom klimatycznym. Nie wiem bowiem jak wy, ale gdyby mój pierwszy samochód (Fiat Punto) doczekał się reaktywacji w roli elektrycznej, to od razu bym się nim zainteresował.