Niby nie mamy nic do ukrycia, ale jakby tak głębiej pogrzebać, to się człowiek zawsze do czegoś dokopie. Owszem, można to wypchnąć do chmury, ale potem jest problem, że takie niewygodne rzeczy zaczynają wychodzić na wszystkich urządzeniach tuż po synchronizacji. Tak przynajmniej twierdzi kolega. Co innego, jeśli ma się np. Folder zamknięty w Zdjęciach Google. […]