Chyba nie jestem w stanie policzyć, ile znaków przechodzi mi codziennie przed oczami, zarówno w sferze zawodowej, jak i prywatnej. Research, przeglądanie tekstów innych ludzi z redakcji (tak, czytamy sobie nawzajem teksty i staramy się wychwycić potencjalne babole jeszcze przed publikacją), a na tym rodzaju czytania przecież się nie kończy. Dochodzą książki, gazety, czasopisma, w […]